Zadbaj o trawnik z Innbio – odkwaszanie/wapnowanie

Ten, kto choć przez jeden sezon próbował utrzymać trawnik w nienagannym stanie, wie, że jest to praca dosyć żmudna, a sama murawa jest jedną z najbardziej pracochłonnych rabat w ogrodzie. Na zadowalające efekty w sezonie składa się wiele czynników oraz zabiegów pielęgnacyjnych, jakie należy wykonać, zaczynając już wczesną wiosną. Dbałość o część ogrodu, jaką jest wspomniany wyżej trawnik, można sobie usprawnić czy też nawet uprzyjemnić poprzez używanie odpowiednich produktów wspomagających.

Pierwszym krokiem, jaki należy wykonać ku temu, by cieszyć się pięknym, zielonym dywanem jest zapoznanie się z pH gleby w posiadanym przez nas ogrodzie. Trawa nie przepada za środowiskiem zbyt kwaśnym, dlatego też trzeba zadbać o odkwaszenie gruntu.

Trawnik na zdjęciu przedstawia moment po wapnowaniu/odkwaszaniu po zimie. 

Zasadowość czy też kwasowość gleby zbadać można przy pomocy dostępnych w sklepach ogrodniczych mierników, w przypadku gdy okażę się, że ziemia w naszej przestrzeni jest dosyć kwaśna, warto zastosować zabieg odkwaszania. Krok taki wykonać można z użyciem wapna ogrodniczego występującego w formie granulowanej bądź sypkiej, bądź dolomitu. W przydomowych ogródkach jedną z metod zmieniania odczynu gleby jest stosowanie popiołu drzewnego.

Te środki służące delikatnej zmianie pH gleby w naturalny sposób należy zastosować już bardzo wczesną wiosną, bądź nawet w okresie przedwiośnia. Istotne jest, aby pomiędzy odkwaszaniem gleby a nawożeniem trawnika upłynęło kilka tygodni, w przeciwnym wypadku może dojść do zniwelowania skuteczności zarówno jednego, jak i drugiego przeprowadzonego zabiegu pielęgnacyjnego.

 

Rozprowadzanie produktów odkwaszających wykonujemy posypowo. Po wykonanym zadaniu dobrze jest obficie podlać trawnik albo zdać się na naturę i obserwując prognozę pogody zdać się na opady śniegu bądź deszczu. Opady atmosferyczne bądź woda z sieci wprowadzą rozsypane substancje w głąb ziemi bez strat czy też ryzyka utlenienia się wartości w nich zawartych.

Dodatkowym atutem stosowania naturalnych metod odkwaszania jest poprawa struktury gleby i jej zasobności w odwiedzające mikroorganizmy.

UWAGA! Jeżeli przegapiliście wiosenne odkwaszanie trawnika nic straconego, taki zabieg można wykonywać w dwóch terminach. Drugim momentem podczas roku odpowiednim do zastosowania wymienionych powyżej środków jest jesień, wówczas na uwadze należy mieć fakt, aby wapnowanie wykonać po zakończeniu sezonowego nawożenia trawnika z utrzymaniem kilkutygodniowego odstępu między zabiegami.

Dobrze jest zapamiętać także, iż niektóre rośliny w naszych ogrodach wręcz potrzebują kwaśnego środowiska do prawidłowego wzrostu, dlatego też wapnowania nie należy wykonywać w całym ogrodzie, a stosowanie do rodzajów i odmian roślin, jakie posiadamy. 

Należy dodać, że o zakwaszeniu gleby świadczyć może także występowanie charakterystycznych odmian chwastów w trawniku takich jak stokrotka, mlecz polny, szczaw pospolity. Wynika z tego, że sama natura informuje nas o tym, jakie kroki należałoby podjąć.

Na glebie kwaśnej, dodatkowo nieco zacienionej chętnie rośnie mech, który uniemożliwia trawie wzrost w określonych miejscach naszego ogrodu czy działki.

Istotnym elementem dbałości o trawnik, który często pieszczotliwie nazywamy zielonym dywanem, jest nawożenie. Odżywianie gleby pod trawnikiem jest szczególnie ważne - dzięki odpowiednim składnikom zawartym w umiejętnie dobranym nawozie możemy wpływać właśnie na zminimalizowanie występowania mchu. O tej czynności przeczytacie tutaj - https://www.innbio.pl/poradnik/trawnik-jak-zielony-dywan 

Artykuł powstał przy współpracy marki Innbio z Olą  https://www.instagram.com/lesnyogrod/

Mogą Cię zainteresować

Przygotowujemy trawnik do jesieni

Piękny trawnik wymaga sporo troski, a właśnie u schyłku sezonu pracy będzie z nim nieco więcej. Co jednak pozytywne – każda chwila włożona teraz w dbanie o kondycję murawy, zaprocentuje w kolejnym sezonie.

Czytaj więcej

Jesienne porządki w warzywniku - przygotowujemy warzywnik do odpoczynku.

Jesień nie jest łatwym czasem dla ogrodników. Z jednej strony nadal cieszymy się plonami, z drugiej, na horyzoncie widać już schyłek sezonu. Do tego dni stają się krótsze, pogoda coraz bardziej kapryśna i coraz trudniej wygospodarować chwilę na prace ogrodowe. Warto jednak znaleźć czas, by przed zimą wykonać kilka prac, które pozwolą naszemu warzywnikowi spokojnie przetrwać zimę i z nową energią wejść w kolejny sezon.

Czytaj więcej