5 podstawowych zasad uprawy pomidorów 

5 podstawowych zasad uprawy pomidorów 

Jeśli miałabym wybrać jedną roślinę jadalną, która jest najczęściej wybierana do polskich ogródków warzywnych jest to zdecydowanie pomidor! Nie znam ogrodnika, który nie znalazłby miejsca dla niego w swoim warzywniku. Uprawa pomidora wydaje się mało skomplikowana, jednak jest kilka podstawowych zasad gwarantujących dobry plon

 

  • Zdrowa siewka (potocznie sadzonka*)

 

Problemy mogą zacząć się już na samym początku, aby ich uniknąć należy poznać wymagania jakie ma pomidor. Jeśli uprawiamy rośliny od nasionka, od razu po skiełkowaniu musimy zapewnić im jak największą ilość światła, warto wybrać południowy parapet lub lampy do doświetlania roślin. Zalecany termin siewu (od połowy marca do połowy kwietnia) wiąże się między innymi z odpowiednią długością dnia, wcześniej jest on po prostu zbyt krótki co przekłada się na wzrost rozsady. Naszym celem jest otrzymanie siewki o zwartym pokroju, nie chcemy wydłużonej i cienkiej rośliny. Utrzymanie odpowiedniego nawilżenia gleby, z dopuszczalnym krótkim przesuszeniem jest jak najbardziej wskazane. Przemoczona i wiecznie mokra ziemia będzie doprowadzać do gnicia korzeni, warto wybierać ziemię przeznaczoną do siewu warzyw, która jest lekka i przepuszczalna. Kolejnym dyskusyjnym aspektem jest nawożenie młodych roślin, ja polecam rozpoczęcie tego zabiegu dopiero ok. 2 tygodnie po pikowaniu lub kiedy pojawią się objawy niedoborów na liściach. Można wtedy zastosować 1/3 zalecanej dawki, najlepiej nawozu organicznego przeznaczonego dla warzyw. Ważnym zabiegiem przystosowującym roślinę do życia na zewnątrz jest hartowanie. Polega ono na wynoszeniu rozsady na balkon czy taras najpierw na dwie/trzy godziny z czasem zwiększając czas do pełnych dni, a na kilka dni przed przesadzeniem do ogrodu można zostawić już na noc. Ja hartowanie rozpoczynam dwa tygodnie przed przeprowadzką do ogrodu lub szklarni. 

 

  • Odpowiednia odmiana 

 

Mini, duże, małe, średnie, podłużne, kolorowe… owoce mogą być przeróżne, wybór jest utrudniony ze względu na ogromną ilość odmian pomidora na rynku. Sam owoc jednak nie ma dużego znaczenia w kontekście prawidłowego wzrostu. O co chodzi? Po pierwsze należy zdecydować o miejscu uprawy pomidorów - grunt czy pod osłonami? Po drugie czy w danym miejscu roślina będzie rosła bezpośrednio w podłożu czy w donicy. Po trzecie do jakiej wysokości możemy uprawiać daną odmianę w wybranym miejscu? To wszystko składa się na wybór idealnej odmiany do Twojego ogrodu. Na przykład - do uprawy w warzywniku ‚pod chmurką’ wybrałam odmianę gruntową samokończącą, czyli dorastającą do 150 cm wysokości. Do uprawy w tunelu natomiast odmianę szklarniową wysoką, ponieważ mogę podwiesić ją na sznurkach pod sufit. A na balkon najlepiej jest wybierać odmiany karłowe, one z łatwością poradzą sobie w skrzynkach i doniczkach. 

 

  • Stanowisko

 

Pomidor to roślina ciepłolubna, nie bez powodu kojarzy się z włoskimi ogrodami skąpanymi w gorących promieniach słońca. W naszych polskich warunkach musimy zadbać o podobne okoliczności przyrody. W uprawie gruntowej wybieramy stanowisko nasłonecznione, czyli takie gdzie najdłużej jest jasno w ciągu dnia. Ważnym aspektem będzie tez rozstawa czyli odległości między roślinami. Minimalne standardowe odstępy to 50 cm, jest to kluczowe dla równomiernego oświetlenia rośliny. Odległości spełniają też istotną funkcję w prewencji chorób grzybowych, które uwielbiają wysoką wilgotność, dlatego przewiew pomiędzy pomidorami jest wskazany. 

 

  • Nawodnienie 

 

Ma być wilgotno czy sucho? Jak to w końcu jest?
U mnie zasada jest prosta - na początku w fazie wegetatywnej umiarkowanie wilgotno, z momentami przesuszenia, później w fazie generatywnej zwiększam częstotliwość i ilość nawadniania. Kiedy jest która faza? Wegetatywna to ta kiedy roślina buduje masę zieloną, a generatywna kwiaty i owoce. Najwyższe zapotrzebowanie na wodę jest podczas tworzenia się owoców, wtedy podlewam nawet codziennie małymi dawkami, za pomocą linii kroplującej. Czas nawadniania jest również ważny! Nie należy podlewać roślin zimną wodą w środku dnia, dobrze jest wykonać to rano, kiedy różnica temperatur między wodą a powietrzem będzie najmniejsza lub stosować wodę odstaną (nie bezpośrednio ze studni). Pomidory nie znoszą moczenia liści, patogeny grzybowe wyczują to od razu! Dlatego linia kroplująca lub podlewanie ręczne bezpośrednio pod korzeń jest zalecane. 

 

  • Nawożenie 

 

Nie znam chyba większego żarłoka jak pomidor. On preferuje gleby żyzne, bogate w składniki pokarmowe, najlepiej nawożone obornikiem, doprawione kompostem. Zazwyczaj pokazuje niedożywienie na liściach i owocach, poprzez różne plamy. Najczęściej są to niedobory pierwiastków takich jak azot, potas, fosfor, magnez, a jedną z bardziej znanych chorób wywołaną niedoborem wapnia jest sucha zgnilizna wierzchołkowa tworząca czarne plamy na owocach. Ratunkiem mogą okazać się konkretne nawozy mineralne. Z nawożeniem jak z wszystkim można przesadzić, dlatego dobrze jest oprzeć je na naturalnych i organicznych sposobach. Skuteczne w dokarmianiu pomidorów są nawozy Innbio dedykowane dla warzyw, rok temu świetnie sprawdziły się w mojej uprawie szklarniowej. 

CIEKAWOSTKA!

  • SIEWKA - to roślina uzyskana z części generatywnej (nasiono)
  • SADZONKA - młoda roślina uzyskana z części generatywnej (korzeń, liść, pęd) 

Artykuł powstał przy współpracy marki Innbio z Marią Loskot Flora z Polahttps://www.instagram.com/florazpola/ 

Galeria

Mogą Cię zainteresować

Jak założyć ogródek ziołowy?

Zioła to jedne z tych roślin, które wybieramy najczęściej, rozpoczynając tworzenie własnego ogrodu kuchennego, przy domu, czy nawet na balkonie. Są łatwe w uprawie, pięknie wyglądają, są też doskonałym uzupełnieniem posiłków. Można je wykorzystywać jako przyprawy, a susz zamieniać w pyszne herbaty. Zioła świetnie rosną nawet w donicach, większość z nich toleruje słabszą glebę i okresy suszy. Trudno znaleźć dobry argument, by nie mieć ziół w swoim ogrodzie lub na balkonie.

Czytaj więcej

Przygotowujemy trawnik do jesieni

Piękny trawnik wymaga sporo troski, a właśnie u schyłku sezonu pracy będzie z nim nieco więcej. Co jednak pozytywne – każda chwila włożona teraz w dbanie o kondycję murawy, zaprocentuje w kolejnym sezonie.

Czytaj więcej